Friday 30 January 2009

Łódzki czwartek:)

Wczoraj Łódź wciągnęła nas z kopytkami.
Oczywiście w przenośni - nie było żadnych kopytek - ale za to byliśmy my - silna ekipa pod wezwaniem - czyli ja, Jędrek, pies oraz Łódź i łodzianki w całej krasie i wielkiej gościnności. Choć może pogoda nie była zbyt przyjazna udało nam się zobaczyć Księży Młyn - prześliczną XIX okolicę i cyknąć kilka pamiątkowych fotek... oraz zameldować się na całe popołudnie w Cafeartowym gronie, za co dziewczynom, które przyjęły nas serdecznie i bardzo wyrozumiale (tak, tak, ten łaciaty osobnik) z całego serca dziękujemy :*:*:*
Cudownie było was zobaczyć, pogadać, podpatrzeć... po prostu razem pobyć:*
Największe podziękowania należą się niezaprzeczalnie Ani z Poddasza, która to była siłą napędową całego mocno naprędce skleconego wypadu, opowiadała nam o mieście lepiej od zawodowego przewodnika i otoczyła nas taka opieką, że tylko pozazdrościć nam należy:)
Wyjazd do Łodzi to także pretekst do dość spontanicznej dwuosobowej wymiany szkicowników - Ania zapragnęła ponoć przeogromnie mieć coś z zębatkami i szarganiami, ja po cichu marzyłam o czymś przymglonym i romantycznym - i tak oto rytualnej wymianie przedmiotów handmadowych stało się zadość! Przygotowałam taki szkicownik A5, wypełniony papierem pakowym, mechaty i mechaniczny, choć nie pozbawiony pewnego romantyzmu... Zatem mechaniczny Anioł i szkicownik, który przykleił mu się do plecków ;)
Nie widać go zbyt wyraźnie, niestety...
This is a sketchbook I've made for a swap with Ania z Poddasza - it is A% size, filled with brown papers, made of BG Motifica papers, TH mask a bit of grungeboard, some old clock's and watches' parts combined with alcohol inks and Prima Flowers:)
Szkicownik
wielka fotka - tutaj
faktury:
Szkicownik detal
Jeśli chcecie zobaczyć, jakie cudeńko ja dostałam ( a warto, warto!) - zapraszam serdecznie na Poddasze:)
Specjalne całusy wysyłam też do Mony63 - juz ona wie za co!!!:*:*:*
Do tej pory mnie ściska w dołku:*
Ma nadzieję, że to nie był ostatni raz...;)

P.S a kto nie był dziś na Craftowie - zapraszam! Moniq ma pomysł na...

Wednesday 28 January 2009

Jagoda w czerwieni - Jagoda in red :)

Nie tak dawno na Craftowie Filasia zaproponowała wyzwanie kółkowe - a że kółka są przeze mnie bardzo, bardzo lubiane - nie oparłam się pokusie. Powstał scrap dziewczęcy, mocno kolorowy - wykorzystałam zestaw papierów Basic Grey Mellow - jest w nim zestaw wesołych, dziecięcych kształtek, które doskonale wpasowały mi się w formułę tego scrapka. Dodatkowo - walcząc nieustannie z powierzonym mi zestawem stempli Simon Says Stamp " Hello Flowers" użyłam kilku kwiatków do uzupełnienia kompozycji. Wiem, że być może nie są to moje typowe kolory, ale przyjemnie jest zrobić coś "dla oddechu i nabrania dystansu" :)
I crerated his layout for two reasons: there is a "circle challenge" on our Craftowo blog and second - I wanted to use Simon Says Stamp "Hello Flowers" set -and I put some flowers into layout's composition. I know these are not my typical colours - but it's so nice to do something different from time to time, just to keep the distance - isn' it?

Jagoda

dla miłośników powiększeń /bigger size-> zapraszam tutaj
oraz zbliżenia na detale/some details:



Wszystkie prace z wyzwania już dzisiaj na blogu Craftowo - zapraszamy serdecznie!
All the "circle projects" on Craftowo today - enjoy!

Monday 26 January 2009

Black&White - magnesy:)

Przerzuciłam wszystkie swoje zapasy, zmolestowałam koleżankę z pracy i zdobyłam jeszcze 2 podkładki, które szybko zamieniły się w magnesiki lodówkowe - na pierwszy ogień poszła biel (to pozostałości po szoku artystycznym, jaki zafundowała mi Ania z Poddasza). Białe kwiaty ubrane w falbanki, gazę i koraliki - a jako tło wyembossingowane stemple Simon Says Stamp - zestaw "Dream". Z rozpędu zgłoszę ten magnesik na wyzwanie na ArtyGirlz, a co... moze się poszczęści :)
I created this magnet under big impression of Ania z Poddasza's last work - I took white flowers, mixed with ribbons, gase, acrylic dots and transparent gems - and here it is! The background is Simon Says Stamp "Dream" stamps set - embossed with white powder. It's also my entry for this weeks ArtyGirlz Challenge. Maybe I'll be lucky ;)

White magnet 2
a tak jest od frontu:
White Magnet

A teraz drugi - dla równowagi - Czarny.
Stara książka w połączeniu z koronką, kwiatami i sprejem kawowym dała takie oto rezultaty.... no oczywiscie nie mogłos ię obyć bez odrobiny metalu - stąd nity i ćwieki :)
Heres another one - for balance - old papers mixed with laces, flowers nad coffee spray gave such an effect :) I just had to put something metal on it - so there are brads and big eyelets:)
Black magnet 2
i tradycyjnie front:
Black magnet

Ach i jeszcze jedno!
Dziś na Craftowie pojawiła się dziś nowa notka - wyniki konkursu fotograficznego oraz portret znanej chyba wszystkim Eight - serdecznie zapraszam, jest co poczytać :)

Saturday 24 January 2009

Kalendarzowe cacka - calendar beauties;)

Są nieduże błyszczą się bezwstydnie i na dodatek są funkcjonalne - czego chcieć więcej? W sumie takich zalterowanych kalendarzy - paskudników zrobiłam trzy - jeden pokazywałam już w poprzednim poście, teraz przyszła kolej na nr 2 i nr 3.
I've made 3 little altered calendars this year - I've already shown the first one, now it's time for nr 2 and nr 3. Number 2 is "Genuine" made from Cosmo Cricket Fleuriste papers with an additional wooden heart on the front. It was coloured using the glimmer mist and then filled with little gems. The background was embossed with the clear, glittered embossing powder.
Nr 2 - Geniune - w odcieniach jadowitej zieleni i różu :)
Środek ozdobiony jest drewnianym serduszkiem po liftigu przy użyciu Glimmer mist (mgiełka z brokatem), wypełnionego koralikami. Dodatkowo oczywiście nity i koronka oraz tusze Distress. Papiery Cosmo Cricket Fleuriste (powoli wdziewam żałobę po ich definitywnym końcu) zostały wyembossingowane opalizującym, przezroczystym pudrem.
geniune
oraz zbliżenie detalu:)
geniune 2
Dla miłośników większych fotek - a bigger photo

Numer 3 - Happy. Cacko z tego samego zestawu papierów, wykonane analogiczną techniką - embossing opalizujący, na froncie metalowa klamerka wypełniona koralikami i oczkami, nity, falbanka na grzbiecie. Efekt - jak widac na fotkach :)
Nr 3 - Happy - created with the same techniques as the Geniune one - but this time theres a nice metal object filled with gems and dots.... So...here it goes:
happy
i detal z bliska:
happy 2
Duże zdjęcie - a bigger photo

Jeszcze raz chciałam podziękować - za każde Wasze odwiedziny i za każde słowo, które dla mnie zostawiacie - ten zastrzyk energii działa lepiej od potrójnego liptona :)
:*
I'd like to thank you all for visiting me and all the things you write to me here - it's the best energy drink for my creativity :*

Friday 23 January 2009

Craftowo na budowie - new on Craftowo

Zdjęcia Agnieszki - Anny wywołały u mnie dość jednoznaczne skojarzenia: plac budowy, kanapka zawinięta w przetłuszczony papier, termos z herbatą, brudny kubek niedopitej kawy. Na stole cerata, a na niej stara, zszargana, lekko już zatłuszczona gazeta pomazana tu i tam. Kiełbasa zwyczajna, salceson i musztarda.
My first impressions were very blunt and simple: the building place, a nandwich wrapped in the dirty paper, some tea it the thermos bottle,a mug with tee last sip of coffee inside. Old newspaer on the table-cloth, doodled and spotted with dirty fingers.

Więcej o tym scrap - montowym projekcie już dzisiaj na blogu Craftowo.

There's more about this project on Craftowo blog - check it out!

Wednesday 21 January 2009

Para buch, koła w ruch... - I've got the power...

Ostatnio wiele się u mnie dzieje - a to w pracy nowe zadania, a to drobne przetasowania zajęciowe, a to nowe pomysły - i na dodatek spory power do ich realizacji :) Na razie:) Bo za chwilkę pewnie para ze mnie zejdzie i będzie po ptakach ...
Z najciekawszych wiadomości - pochwalę się troszkę - szczęśliwym zbiegiem okoliczności złożyło się tak, że wylądowałam w Zimowym Design Teamie w nowym projekcie sklepu Simon Says Stamp - i cieszę się ogromnie, bo to mój pierwszy poważny krok na takim dalekim polu :)
A skoro Design Team to i zobowiązania...
Na początek pokażę dwa wytwory w nieco grungeowym klimacie - pierwszy to notes, którego wypełnieniem są kartki z dociętego papieru pakowego:
There've been a lot of new things in my life recently - new ideas, new projects - and even some power to do it! First of all I'd like to say that I'm a member of Simon Says Stamp Winter Design Team now - that's a great new experience for me and I'm so happy about it! Here are my first two designs - a grunge notebook and an altered calendar.

Notes Paris

drugi to kalendarz - zakupiony w Empiku paskud po liftingu zyskał zupełnie nowe oblicze:)

Altered calendar

Do obydwu użyłam stempli "Dream" firmy Simon Says Stamp oraz papieru Cosmo Cricekt Fleuriste - embossingowałam, odbijałam, tuszowałam. Dodatki to kawałek kwiatka Prima oraz drewniany kwiatek wypełniony kolorowymi koralikami...
I used the "Dream" stamps set by Simon Says Stamp and Cosmo Cricket papers - embossed, stamped, embelished with prima flower and a small wooden flower filled with little gems.
Tutaj fotka bardziej od frontu:
Na dzisiaj tyle, ale coś tam jeszcze szykuję :)

Monday 19 January 2009

Kraina bieli i magnesiki - A land of white and magnets :)

Po pierwsze - i jakże ważne - z wielką radością powiadamiam, że na Craftowie jest konkurs na scrap zimowy: "W krainie bieli" - do wygrania jest wcale niemała nagroda fundowana przez ScrapArt, więc jest o co powalczyć :)
Są i papierki, są i naklejki i troszkę scrapowych przydaśków i kwiatki Prima - nic tylko scrapowac i wygrywać! Czekamy na zgłoszenia - szczegóły oczywiście na blogu Craftowo :)
There's a brand new challenge on Craftowo blog - the topic is" In the land of white" Maybe you want to join?


A co poza tym?
Dawno nie było u mnie magnesów.
No to są - obydwa na bazach z korkowych podkładek, ozdabiane w stylu lekko grunge - czyli ciemno, mechato, metalowo :) Tak lubię:)
And what next? I've made some new magnets - all a bit grunge, shabby, furry, dark and metal - just like I like :) Enjoy!

magnes love

magnes fiolet

Materiały:
Glimmer mist (połyskujące mgiełki), grungeboard, tusze Distress, koronki, falbanki, kwiaty Prima, embossing na ciepło, Rub-on, dew drops, ćwieki, nity, koraliki i szklane oczka, włóczka, resztka papierka.
Ingridience: Glimmer mists, Dew drops, grungeboard, Distress inks, laces, ribbons, wool, Prima flowers, hot embossing, rub-on, eyelets, brads, little gems a bit of paper.
Wielkie ściski :*

Friday 16 January 2009

Drzewkowy albumik - a little tree album

Wrócili.
Jeszcze walizki na dobre nie rozpakowane, opowieści jeszcze nie wypowiedziane, zdjecia nie obejrzane - ale są :) Cali, zdrowi, wysmagani afrykańskim słońcem i wiatrem znad oceanu...rodziciele na łonie ojczyzny:) I z jednej strony cieszę się, że już są a z drugiej smutno mi, że afrykańska bajka już się skończyła...
Zdjęcia będą - zapewne kilka z nich pojawi się tutaj, żeby ocieplić nieco te nasze zimne, styczniowe klimaty... a chwilowo jedyne co mogę zaproponować to zaległy - bo powstały jeszcze w czasie świat mini albumik jesienny, którego baza jest w kształcie drzewka. Naprawdę niewiele w nim dodatków, ale niewielkie rozmiary całkowicie to usprawiedliwiają :) Zdjęcia z zaprzyjaźnionego parku...i przyznam, że mam ich jeszcze kilka przygotowanych, także spodziewajcie się kolejnego albumu - tym razem oczywiście w odmiennej stylistyce.

I made this tiny album during Chdistmas time and now it's high time to show it. I used a little embelishments - mostly dew drops, chipboards and buttons, becouse there's really no space for it :) The photos are made in one of our favourite parks not so far from our place.


drzewko 3

drzewko 4

drzewko 5

drzewko 6

drzewko 7

drzewko 8

drzewko 9

Materiały:
Baza Maya Road, Glimmer mist w 3 kolorach, papiery Basic Grey Mellow, Dew drops, guziczki, kuleczki w żelu, tusze Distress.
Base -Maya Road, Glimmer mists in 3 colours, Basic Grey Papers - - Mellow, dew drops, little buttons, Distress inks, gel embelishment.

Ciekawa jestem jak zwykle waszych opinii... a relacja z afryki - niebawem :)

Hybrydowo na Craftowie :)

Hybryda? Hybryda!
Na Craftowie kolejny pomysł... tym razem mamy do zaproponowania piękny zestaw papierów digi autorstwa Agnieszki - Anny - i akcję pod hasłem: ściągnij - wydrukuj - scrapuj :)
Kto w to wchodzi? Zajrzyjcie koniecznie... i drukarki w ruch :)

There's a brand new idea on Crafotowo blog - Hybrid scrapbooking papers created by Agnieszka-Anna - just download-print -create:)

Check it out and take a part in the challenge:)

I wiecie co? Wrócili rodziciele marnotrawni z afrykańskiego buszu...w sobotę szykuje się wielka feta z brandy, biltongiem (suszone wołowe mięsko) i przeglądaniem zdjęć... oj jak się cieszę :)))

Tuesday 13 January 2009

Wiadomości pachące nowością.. the news:)

Cóż... szczęście mnie nie opuszcza - mam sa aż dwie waidomości, które wywołują ogromniasty, szeroki od ucha do ucha usmiech na mej z lekka zmęczonej ostatnio facjacie - po wpierwsze - na Craftowie ruszył temat w całosci napisany przez gościa - Filasię, która zachęca wszystkich do dania głębokiego nura w świat kółek, kropek i groszków - zapraszam w jej imieniu, bo napracowała się dziewczyna. Oprócz wybranch prac znajdziecie tam kólkowe mapki i kółkowe wyzwanie - moze zatem kółka w dłoń? Serdecznie zapraszamy:)

Druga informacja jest pachnąca jak świeże bułeczki - dzisiaj rano na ArtyGirlz zobaczyłam w wyróżnionych pracach mój blejtram "Spojrzenia" :)))))
łiiiii........:))))))) bardzo, bardzo się ciesze i dziękuję za ten wybór!
Today I saw, that I my canvas work was published on ArtyGirlz - THANK YOU so much!!!!!

Sunday 11 January 2009

Spojrzenia (blejtram) - A glance (canvas)

Mam w domu kilka płócien, kupionych kiedyś z myślą o robieniu obrazków decoupade. Choć zabawa była niezła, scrapbooking wciągnął mnie z kretesem... i teraz blejtramy znajda chyba nieco inne zastosowanie:)
Nazwałabym to może swoją przymiarką mixmediową, eksperymentem - pomysł na tego scrapa był już mocno "przenoszony" a na zmianę koncepcji tradycyjnej bazy na płótno malarskie dokonałam w zasadzie w ostatniej chwili, pod wpływem impulsu :) Nie wyszło do końca tak jak go sobie wyobrażałam - oczywiscie - jak zwykle. Nie mam wprawy w łączeniu, nie jestem pewna kreski - i użyłam zdecydowanie za dużo papieru...no ale pocieszam się, że może następnym razem lepiej sobie poradzę...



Obrazek ma 27x34 cm i jest wykonany przy użyciu farb akrylowych, skrawków papieru, i tradycyjnych scrapowych dodatków: koronek i falbanek, kwiatków prima, krop i kropek akrylowych, zawijasów z grungeboardu, stempli oraz moich ulubionych - zegarków i ich części - jest nawet trochę gazy...

Duży rozmiar tutaj - Big size here

What we have here is my first or almost first mixed media picture experiment - of course I'm sure I've made a lot of mistakes and now I'd do many things in a totally dfferent way - but I can say it isn't so bad ( I hope). Now I'd try use more paint I think, but...oh well - maybe next time I'll be more courageous:)
What do you think - should I try again?
This is also my entry for ArtyGirlz Challenge blog - again:) Anything but a card - so here it is:)
Size 27x34 cm, canvas with acrylic paint, papers, and mixed media embelishments.

Nieco drążąca ręką puszczam go w świat... ciekawa jestem bardzo waszych opinii - warto próbować dalej?

Friday 9 January 2009

Jędrek scrapuje - HIS first layout :)

Pewnego dnia - niedługo przed Świętami Jędrek, mąż mój rodzony, zaskoczył mnie zupełnie. Oświadczył, że ma wizję i że chciałby wykonać scrapa (!) a ja mam mu zapewnić materiały - zdjecia, papier i wszelkie dodatki. Oniemiałam.
Nie wierzyłam własnym uszom.
I aż mnie ścisnęło w dołku z radości....
W jeden z wolnych dni scrap powstał - co prawda Jędrek nieco pogubił się w dodatkach i papierach, jakie przed nim rozkładałam, ale szybko wstąpił w niego duch bojowy, pozbierał się i z moją merytoryczną pomocą opanował stemplowanie, tuszowanie i przyklejanie na 3 sposoby;) Użył nawet ćwieków i przez chwilę rozważał nitowanie :)
Efektem jego twórczej pracy był scrapek z cytatem z piosenki Martyny Jakubowicz.
Nieskromnie powiem, że jestem z niego dumna... i dlatego, że scrapek fajny (wiem, wiem brak mi obiektywizmu) i dlatego, że tyle w nim ciepła...i dlatego, przede wszystkim dlatego, że się odważył i chciał, naprawdę chciał spróbować :)
This time I want to show you something, which is very important to me and it was agreat surprise, when I heard the idea - my husband, Jędrek wanted to try making a full size layout!!!
Wow how lucky I am!
In short words - one day I gave him all my stuff, helped a bit with choosing the papers, I showed him how to use ink and stamps - and here it is - HIS first layout... well I must say I'm so proud of him:)
He did a good job, I think:)

Wiem, że panowie niekoniecznie rwą się do tego typu prac ręcznych, ale może ktoś jeszcze po zobaczeniu tego posta ośmieli się i spróbuje? Dalej panowie - do scrapów!!!
A panie... zachęcamy, zachęcamy:)

A na Craftowie - dzieje się, dzieje się - tym razem kursik!
Moniq pokazuje jak w prosty spsób nawet początkująca kraftslejdi moze zrobić takiego oto uroczego kwiatka z filcu :) To proste, łatwe i relaksujące... igły w dłoń!

There's na new tutorial on Craftowo blog!
This time Moniq75 shows how to make that nice felt flower - You can do it even if you just start your crafting journey :
)
Enjoy:)

Tuesday 6 January 2009

Pamięć - Memory



I znowu lejaut, elos LO czy jak kto woli - scrap - tym razem dość już zaległy, pochodzący z łańcuszka scrapliftowego zapoczątkowanego tym razem przez Annę-Marię znaną też jako Principessa.
Jak widać, robiłam go w ciągu papierów Daisyd's Beacon Hill - zaraz po skończeniu tego albumu - stąd może ten ciąg do mocnych, wręcz bijących po oczach kolorów. Zdjęcie pochodzi ze zbiorów rodzinnych, przedstawia babcię Helenkę, Ciocię Basię i moją mamę Hanię (to ta najmniejsza z kokardką) - i na pewno jeszcze nie raz zrobię do niego podejście :) Kompozycja...dość mocno odbiega od oryginału a już jest o całe lata świetlne od pracy A-M - cóż, tak to u nas z łańcuszkami bywa:)
A scraplift again - this time made in mid-December, just after finishing my last album - I used the same papers:Daisy D's Beacon Hill and a photo is a historic one wiith my grandma, auntand mom (the smaller one). I know the colours are a bit... sharp, but - why not?
Wersja bardzo duża - Big size - tutaj.
A tak zliftowała mnie Fryne - uwaga - piękna praca :) Here you can see a lift by Fryne.

Materiały: Daisy D's Beacon Hill, litery - alfabet by Gizmo (Scarpiniec), zawijas grungeboardowy, stara książka, rub-onsy Magnolia, żeton ozdobny Tima Holtza, guziczek.

P.S. A na Craftowie już jutro nowości - ja zapraszam już dzisiaj:)

edit:
Właśnie wypatrzyłam, mój ptaszkowy domek zimowy został pokazany na ArtyGirlz Challenge blog - o tutaj:) Strasznie sie cieszę i dziękuję za wyróżnienie :*
I've just reaise that my little birdhouse was shown on ArtyGirlz challenge blog - Thank you so much for th
at:*

Monday 5 January 2009

Nowe na Craftowie - New on Craftowo :)

Nowy rok, nowe trendy, nowe twarze - także Craftowo idzie z duchem czasu i po pierwszych miesiącach bytności z Wami przyszedł czas na ewolucję - a może rewolucję?
Ku mojej ogromnej radości w szeregi nasze zgodziły się wstąpić dwie wspaniałe kobiety, artystyczne dusze które niejednokrotnie zatrzęsły już światkiem craftowym: Agnieszka-Anna i Moniq75. Do tej pory nie do końca wierzę:)
Zmiana to najważniejsza, choć nie jedyna - w związku ze wzmocnieniem składu pojawią się także nowe inicjatywy i pomysły, konkursy, wyzwania, kursy...czego tylko craftowa dusza zapragnie:)
Zapraszamy więc do kliknięcia w nasz nowy bannerek - czekamy na Was :)
BIG News on Craftowo blog - with the changing of the year we've also changed a bit - there are now 4 of us - we proudly announce that Agnieszka-Anna and Moniq75 - both great, inspiring women joined the team:) We've also got lots of new ideas, challenges and tutorials for you - clickon our new banner and have look - enjoy!

:*

Saturday 3 January 2009

Ender - industrial :)

Dawno nie zbudowałam już żadnego "mechanizmu", więc nie dziwota, że ciągnęło mnie w stronę żelastwa i to bardzo :)

Święta - chwila wytchnienia - więc wzięłam na tapetę swojego Jędrka...i wyładowałam nieco swoje frustracje związane z jego przesadnym (moim zdaniem) grywaniem w jedną konkretną grę komputerową, której tutaj reklamować nie będę z czystej przekory - to zresztą już staroć.
Klimat do jakiego dążyłam, to oczywiście lekkie SF z wyraźnym ukłonem w stronę cyberpunku - dla mniej rozeznanych w sprawie może najbliższe będzie skojarzenie Matriksowe, choć w kolorystyce starałam się raczej skierować w stronę stylistyki samej gry.... jak wyszło - oceńcie sami - ja składając tego "cyberscrapa" miałam oczywiscie wiele zabawy a przy tym świadomość delikatnego wbijania szpileczki w ego mojego męża:)

Industrial layout again - after so long brake - it is dedicated epecially to my husband, who plays too much computer games I think :) - so making this "cyberscrap" was a kind of therapy for me nad a little bug for him:) The idea is conected with SF and cyberpunk stream - for those who don't read such strange books the best conotation will be probablu the Matrix trilogy. The title is taken from one of Orson Scott Card books - the main character - Ender was a little child when whe was thaught how to fight against alien forces by very sophisticated computer games and simulators. The Real name of Ender was Andrew - the same as my husband's :) By the way - the book is great:)



Tytuł?
Nie wiem ile osób kojarzy prozę Orsona Scotta Carda - ale w telegraficznym skrócie - Ender (a właściwie Andrew) to postać z cyklu powieściowego SF - już jako dziecko szkolony w sztuce wojennej przy pomocy miedzy innymi gier - symulatorów okazał się być taktycznym geniuszem nie pozbawionym przy tym jednak empatii, rozsądku i umiejętności zjednywania sobie ludzi. Zbieżność imienia i zarazem zamiłowanie do gier wyzwoliły u mnie ten ciąg skojarzeń - swoją drogą książki polecam nie tylko miłośnikom gatunku:)
Duża wersja zdjecia - bigger photo >> click

Materiały: Papier Basic Grey Vagabond, tusze alkoholowe na ofertówce, części komputerowe i zegarkowe, żaróweczka, sznurki papierowe, grungeboard, kształtki akrylowe Elements, kolorowe kuleczki w żelu, dew drops oraz oczywiście ćwieki i zszywki w dużej ilości.
Materials: BG Vagabond paper, Adirondack Alcohol inks, grungeboard, TH elements, some old clock and computer's pieces, a little light bulb, some strings, dew drops and pearl gelly decorations - and a lot of brads and staples.

Elementy:

:*


Friday 2 January 2009

podsumowanie roku 2008 - 2008 summary on Craftowo

Coś się kończy, coś się zaczyna - jak to kiedyś zauważył Andrzej Sapkowski - i tak jest też w tym przypadku - skończył się rok 2008 - z wielu względów ważny, może nawet przełomowy rok dla Polskiego rękodzielnictwa (zwłaszcza papierowego) a zaczyna się nowy - zupełnie nowy 2009 - razem z planami, nadziejami, zmianami.
Na Craftowie znajdziecie próbę podsumowania najbardziej znamiennych naszym zdaniem trendów, wydarzeń i prac ubiegłego roku - Fryne wykonała gigantyczną pracę przekopywania się przez blogi i galerie, aby wyszukać perełki i poddać je jeszcze dodatkowej jubilerskiej obróbce:)
Oczywiście - nie jest tak, że pokazałyśmy wszystko - bo to niemożliwe - i ze nasz wybór wszystkich zadowoli - ale starałyśmy się w miarę możliwości podejść do tematu przekrojowo... zresztą, przekonajcie się sami - zapraszamy na Craftowo - chętnie dowiemy się co Wam utkwiło w pamięci w tym roku, który właśnie nas pożegnał :)
We'd like to invite you on Craftowo blog - to see our scrafting summary for the 2008 - and there's a lot to see! Stunning albums an lyouts, new trends and ideas - Fryne dida great job digging in the blogs, galleries and albums to collect all the things you can see now in the summary - you just have to check it by yourself! And to finish for today - best wishes for the New Year:* I na zakończenie - serdeczne życzenia noworoczne - oby się Wam dobrze działo!
:*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...